wtorek, 12 stycznia 2016

Brazylijskie plaże

W telegraficznym skrócie można by było powiedzieć, że ostatnie dni upłyneły nam na zwiedzaniu i użytkowaniu plaż w stanie Sao Paulo, ale wydarzyło się znacznie więcej.

Janna przyjechała z Florydy do Sao Paulo, gdzie odebrałyśmy ją z naszym nowym hostem. Sao Paulo to największe miasto w Brazylii i faktycznie jest ogromne, odległości są fatalne, ale szczęśliwie Tuba (tak siebie przedstawia nasz host) miał samochód. Tuba od Tuborowski, którego dziadek przyjechał do Brazylii po wojnie.

Dzień w Sao Paulo zleciał szybko i prawie na niczym, deszcz i jeszcze raz deszcz. Byliśmy w ogromnym parku i w barze. Miasto przytłacza swoim ogromem i z ulgą pojechałyśmy w strone wybrzeża, tym samym oddalając się od deszczu i milionów ludzi.

Zaczęłyśmy w Maresias, dużo surferów, ładna plaża, sielanka. Na śniadaniu w hostelu poznałyśmy Szweda z Brazylijczykiem, którzy zabrali nas na piękną plaże tylko 20 min na północ, podobno całe wybrzeże w tym stanie jest pełne fajnych plaż. Nie można też zapomnieć o 2 fantastycznych kobietach z naszego hostelowego pokoju, które pomogły nam znaleźć tanią restauracje i jakoś tak już trzymałyśmy się razem przez kolejny dzień. Nie mówiły po angielsku, ale mieszanka hoszpańskiego z portugalskim i wielojęzykowe zdolności Janny sprawiły, że spędziłyśmy sympatycznoe czas i dowiedziałyśmy się dużo na swój temat. Z ciekawostek jedna z nich tańczy sambe podczac pokazów karnawałowych w Rio.

Wreszcie dostałyśmy odzew z couchsurfingu i znalazła się dziewczyna w Cuaraguatatuba. Zaprosiła nas do swojego nowo otwartego hostelu. Plaża już nie taka piękna, ale czas spędzony fantastycznie. Znów poczułyśmy się jak szesnastolatki w skateparku z wianuszkiem chłopaków, w większości młodszych od nas i tanim winem. Potem te samo towarzystwo zabrało nas na jakąś ukrytą plaże, gdzie zrobiliśmy ognisko, a potem musieliśny w nocy uciekać przed przypływem. Caraguatatuba nie powala pięknem, ale na zawsze pozostanie w naszych sercach. Fabioli (nasza gospodyni w Caraguatatuba) życzymy powodzenia z nowym hostelem, szczególnie, że obiecałyśmy kiedyś powrócić.
Ewidentnie czas przestać składać obietnice o ponownych spotkaniach...

Continue Reading
Brak komentarzy
Share:
Obsługiwane przez usługę Blogger.

Featured Post Via Labels

Instagram Photo Gallery